Od dawna wraz z moim 17-letnim synem Michałem interesujemy się tuningiem samochodów. Od czterech lat jesteśmy właścicielami Daewoo Espero 1,5 GLX. Długo wydawało mi się, że nie jest to wdzięczny obiekt do tuningu. Jednak po tym jak Michał ściągnął materiały z Internetu, a ja sporo czytałem o tuningu tego auta, doszedłem do wniosku, że można by zewnętrznie pójść dalej i wyróżnić nasz samochód.
W związku z tym, że chcę tym samochodem jeździć jeszcze długo, nie odważyłem się ingerować w silnik. Mam tylko założone dwa komplety magnetyzerów Multimag i sportowe świece Brisk Premium. Ze względu na instalację gazową nie zdecydowałem się też na chiptuning. Pod „fachowym” okiem syna zrealizowaliśmy tylko część z jego setek pomysłów.
Oto zakres modyfikacji naszego samochodu: spojler tylnej klapy ze światłem stop – jeden z dwóch oryginalnych elementów do Espero zakupiony w firmie łódzkiej CETUS [jest to element dla mnie szczególnie cenny, bo stanowi prezent od ukochanej dziewczyny Jolusi]. Drugi i ostatni element oryginalny do Espero to nakładki chromowane na błotnikach. Przepraszam – jest jeszcze jeden oryginał – okleina drewnopodobna kokpitu sprowadzona w ramach sprzedaży wysyłkowej z firmy warszawskiej [nie pamiętam nazwy]. Brewki reflektorów przednich pochodzą [z małymi przeróbkami] od Nissana Almery. Dokładki pod przedni zderzak powstały z uniwersalnych, trzyczęściowych dyfuzorów [zakup w łódzkiej firmie CETUS]. Uniwersalny wlot powietrza również pochodzi z firmy CETUS. Nakładki progowe [wzór Carzone] – zostały przerobione, a właściwie skrócone [oryginalne produkowane do BMW]. Nakładkę tylnego zderzaka kupiliśmy w łódzkiej firmie Tuning Jędrasik. Tłumik sportowy WM Sport zakupiony został w firmie WIMAR [przy tak zwanej okazji zrezygnowałem z katalizatora]. Tylna oś poszerzona została przez podkładki dystansowe 2×25 mm. Alufelgi pochodzą od Audi [przywiezione z Niemiec]. Zawieszenie zostało usztywnione przez założenie amortyzatorów Monroe. Szyby – przyciemnione amerykańską folią, a naklejki na tylnej szybie i wlewie paliwa kupiliśmy w firmie Zastec.
Wszystkie te przeróbki zostały wykonane w profesjonalnym zakładzie tuningu pana Dariusza Budaja. Jedyną przeróbką wykonaną w innym zakładzie było założenie szyberdachu.
Wraz z synem jesteśmy bardzo zadowoleni z wyglądu naszego ESPERAKA, a także z tego, że wielu kierowców i przechodniów wykręca sobie szyje oglądając się za nami.
ogólny koszt tuningu 5 500 PLN
Artykuł przytoczony z archiwum internetu ze względu na wysoką wartość merytoryczną. Jeśli uważasz,że nie powinno się to tutaj znaleźć napisz do nas
Dla koneserów, Tuning
